sobota, 19 marca 2011

Porady- ściąganie.

Witajcie drodzy czytelnicy i Ci którzy nimi nie są... Niektórzy wiedzą, a niektórzy nie, ale miałam sporą lukę w uzupełnianiu postów-sama nie wiem czemu.
Dziś napiszę o szkole- to znaczy o jednym temacie o szkole- ściaganie. Co jakis czas, (postaram sie jak najczęściej) będą nowe rady dotyczące szkoły i innych spraw. Czekajcie i czytajcie ! Pomogę  ;))


ŚCIĄGANIE
Ściąganie nie jest złe, gdy sama wiesz, że potrzebujesz jakiejś pomocy naukowej na sprawdzianie. To nie jest tak, że robisz ściąge bo nie chciało ci się uczyć. 
Sposobów na ściąganie jest na prawdę mnóstwo- ja szczerze powiedziawszy tylko wymyślam koleżankom, ale sama tego nie robię. Dziwne. No to dla Was, potrzebujących pomocy ,,naukowej", a nie pomocy na nowy komputer za dobre oceny- podam spsoby na ściąganie.  
- masz rajstopy ? Nie ma lepiej ! Napisz małą ściągę za jednej stronę kartki, włóż pod rajstopy, zakryj spódnicą... Na sprawdzianie chyba nikt nie zauważy... :D
- same wysokie skarpetki mogą Cię uratować. Napisz na nodze, lub na kartce ściągąe, którą włożysz/napiszesz koło kostki. Po sprawie.
- jeśli na sprawdzianie możecie wychodzić do łazienki, a tam nie ma kamerek, włóż tam przed sprawdzianem kartkę z odpowiedziami .
- najprostsza, lecz najbardziej niebezpieczna kryjówka na twoje źródełko nauki... kieszeń. Oj, tam to nawet nie polecam ściągać. Nauczyciel od razu Cię wyczai, że patrzysz pod ławkę. Tak samo z rękawem. Mówię: NIE
- masz bluzę ? Ekstra. Po jej wewnętrznej stronie umieść ściągę, taśmą klejącą. Dasz radę podglądnąć na swą karteczkę- chyba.
- zakrętka od długopisu, piórnik...no to jest już banał. Ale prawdziwą skrytką na materiał jest przeźroczysta linijka. przyklej na nia taśmą klejącą swoją ściągę. Włóż do piórnika, i już !


Kilka rzeczy, które powinieneś wiedzieć o ściąganiu:
1. Jeśli na serio nie mogłaś/eś się nauczyć i ściągałeś, spróbuj opanować materiał potem. Musisz go umieć, bo na sprawdzianie kompetencji, czy gimnazjalnym lub maturze ściągać się nie da. No i wtedy będzie problem- bo akurat na tym sprawdzianie z matematyki ściągałaś i nie wiesz o tym  nic. Ucz się.
2. Jeśli nauczyciel weźmie ci ściągę, jest problem. Nie dość, że spadnie ci u niego zaufanie, to będzie cię dręczył przez długi czas. Dlatego ukryj ja w dobrym miejscu, lub nie rób jej w ogóle.
3. Zrób dwie takie same ściągi- w razie zabrania jednej, masz drugą ! ; ))

Co o tym sądzicie ? Czy Wy też ściągacie ?  





niedziela, 20 lutego 2011

Przeprosiny .

Przepraszam Was wszystkich za niekaktywnosć na blogu, ale byłam chora i straciłam resztki myśli, które mówiły że jeszcze  ktoś czyta bloga. Ale oprzytomniałam. Teraz pytam się, o czym chcecie czytać, o czym mam pisać ? 


niedziela, 6 lutego 2011

Mój kawałek, czyli pierwszy rozdział ksiażki.

Piszę książki. Starałam się dokończyć choć jedną, ale z dotychczasowej tak łatwo nie zrezygnuję. Chciałabym się z Wami podzielić ,,kawaleniątkiem" tego mojego nowego dzieła. Może kiedyś, kupicie całą, dokończoną opowieść napisaną przeze mnie ?
Wiem, to jest długie, ale warto ! Piszcie co o tym sądzicie. Mam też drugi rozdział, ale nad nim pracuję. Jeśli chcecie, mogę wstawić kolejny już za niedługo. 





Rozdział piewrszy - Pani Ragierowa i wydarzenie w sklepie

      Ulice Pykowa wyglądały pięknie. Szczególnie w ten rześki poranek, kiedy to Julia miała iść do sklepu. Szczerze powiedziawszy, nie lubiła tego robić. Pani Ragierowa, nie dażyła dzieci wielkim promieniem uwielbienia . Za każdym razem, gdy którekolwiek przyszło, ta była niemiła i do kolejki wpuszczała ich na końcu, mówiąc że nogi młodszych postoją dłużej od tych, które już wcale tak krótko po świecie nie chodzą. 
Julia, idąc wąską ścieżką wiodącą do sklepu pani Ragierowej, podziwiała wszytskie atuty przyrody. Każdy krok, przybliżał ją do nie ciekawej włąścicielki sklepu. Lecz teraz, nie rozmyślała już o niej, bo zajęła się oglądaniem duzego mrowiska mrówek, który był tuż przy drodze. Zwierzęta te, nosiły maleńkie kamyczki i uszczelniały niedobory ziemi, by ich dom był szczelny i trwały. Niektóre z nich, wspólnie z innymi robotnicami nosiły żuki, muchy lub inne owady uzupełniając zbiory na zimę. Julka bardzo lubiła i podziwiała przyrodę, ale w szkole nie szło jej najlepiej. Tam, nauczyciele nie robili z uczniami żadnych doświadczeń, a jeżeli one były, to tylko jako dokument w telewizorze. Nie tylko to przyczyniało się do tego, ze Julia dostawała czwórki i trójki zamiast piątek. W szkole nie rozmyślali o mrówkach czy motyach, tylko o gwiazdach i warzywach. A jeżeli lekcja była o tym co interesowało Julkę, zazwyczaj pani nie opowiadała o tym za wiele. Zadawała tylko zadania domowe i referaty, których i tak potem nie sprawdzała. 
Tak czy tak, Julia wciąż oglądała mrówki. Ale niestety, trzeba było kontynuować podróż do sklepu, bo musi przecież wróćić do domu o normalnej porze ... A więc ruszyła dalej, w stronę pagórka, za którym znajdował się sklep. 
Nareszcie Julia dotarła na miejsce, lecz nie była najszczęśliwsza. Nie dość, że właśnie miała wejść do budynku w którym spotka panią Ragierową, to jeszcze wlazła w kałużę i całe trampki przemokły. Cóż, mówi się trudno. Dziewczyna weszła na schody, otworzyła drzwi i przy ladzie zobaczyła ekspedientkę. 
- Dzień dobry ... - po cichu zamruczała Julka, poczym zawędrowała w stronę chłodni. 
- Powitać się nie łaska ?- po kilku minutach kobieta nie wytrzymała - Cóż za wychowanie, by ze starszą kobietą się nie przywitać, cóż za dziecko ...Młodsze pokolenie, a takie dziwne ! 
- Ale proszę pani, to nie jest tak jak pani myśli. Widocznie pani nie usłyszała jak powiedziałam pani dzień dobry. 
- Jak tam chcesz - powiedziała z pogardą sklepikarka - ja i tak ci nie uwierzę, bo słuch dobry jeszcze mam, liczę na to że sie jeszcze poprawisz i przywitasz kiedykolwiek.
Julka całkowicie nie wiedziała co powiedzieć. Sama dobrze wiedziała, że przywitała się, może i cicho ale skoro Ragierowa sądzi że dobrze słyszy to i to usłyszeć powinna. Widocznie się myli. Dziewczyna nie wiedziała co robić - czuła, że chce się śmiać z omylnego zmysłu kobiety, ale była też niezadowolona z tego, że ktoś zwraca jej uwagę w towarzystwie dwóch klientów. Ale pani Barbara i pan Pawlik na pewno usłyszeli powitanie i pewnie też czuli żal do starszej kobiety. No ale co ! Trzeba żyć teraźniejszością i ominąć wielkim krokiem to, co nieprzyjemne. 
Do kosza Julki wpadło już wszytsko, co musiała kupić. Ale niestety klientów przybyło, więc mogła pogodzić się  z tym, że pani Ragierowa wpusci ją na końcu. Co tu zrobić ? Dziewczyna nie chce spędzić w sklepie kolejnych dwudziestu minut, aby kupić towar. Cwana główka Julki wymyśliła już sposób na to, aby zostać wpuszczona jako pierwsza. 
Będąc już przy kolejce, wyliczyła dwunastu klientów, z czego ośmiu miało na prawdę dużo rzeczy w koszyku. Powolność ekspedientki nie znała końca, więc czekać na pewno trzeba będzie dłużej. 
- Yyy, proszę pani ... Bo ja się bardzo spieszę, a stoję na końcu. Chcę kupić jedynie cztery rzeczy, bardzo proszę o wyrozumiałość ... 
- Pewnie znowu biegniesz do Patrykowskich do tej ich córki ? Ja ci tak łatwo nie uwierzę - pani Ragierowa na prawdę była niedowiarkiem i prawie każdemu dziecku nie chciała uwierzyć.
- Wcale nie ! - oburzenie Julki było zbyt wielkie, aby nie przeprosić za wynisłość - przepraszam. Ja się bardzo spieszę do domu, mama sie źle czuje, potrzebuje tych rzeczy które kupuję, by co wsadzic do gara. No proszę pani, błagam . Mamcia zła będzie że braciszek będzie musiał czekać na obiad.
- Że twoja mama jest chora, uwierzyć mogę. Małgośka bardzo często choruje. No to dla niej, mogę cię wpuścić do kolejki, mam nadzieję że klienci źli nie będą ! - sklepikarka uwierzyła w to, co mówi Julka.
- Dziewczyna chce matce pomóc, ja się zgadzam ! - pani Barbara sie zgodziła a wspólnei z nią reszta sklepu.
Julka przedostała się przez tuzin ludzi, zapłaciła za towar i podziękowała. Przechodząc obok dotychczasowego ostatniego klienta, do sklepu weszła mama Julki. Córce serce stanęło w gardle, a wszystkie mięśnie skurczyły się do granic możliwości. 
- M-m-ma ... Mama ?
- Co ty tu jeszcze robisz ? Idę dziś do pani Pauliny i się spieszę z obiadem, wiesz ze ta wizyta jest dla mnie ważna. 
- Małgosiu ma droga - z czułością powiedziała do matki ekspedientka - tyś chora i z domu wychodzisz ? To straszne, przecież możesz leżeć pod kołudrą i spać, byś wyzdrowiała a ty masz zamiar po mieście łazić do znajomych ? 
- Ja ? Chora ? Zdrowa jak ryba jestem, skąd taki pomysł, ze niezdrowa jestem ?
Julce odięło mowę, poczuła się strasznie pod ciężkim, złym i oburzonym wzrokiem pani Ragierowej. Klienci też nie wiedzieli co mówić, w końcu wiedzieli już, że dziewczyna okłamała sklepikarkę. 
- Twa córa przedostała się przez kolejkę mówiąc, żeś chora i spieszy się do ciebie byś co do gara miała włożyć, by Tomeczek czekać nie musiał. Że jesteś chora ! - oburzona Ragierowa wyszła zza lady, chwyciła oszukańca za kaptur i patrzała na nią z ogromem w oczach, jakby co zrobić jej chciała. 
- Jak to ? Julcia, czy to prawda ? 
- Ale mamo, nie wiesz jak to jest ... Nie chciałabym tego mówić przy wszytskich, bo ktoś nie czuł by się komfortowo słysząc takie rzeczy .
- Czyli to prawda ! Wyjaśnisz mi wszytsko w domu. Nie wolno kłamać !
Mama przeprosiła sprzedawczynię i razem z córką wspólnie wróciły do domu. Po drodze rozmawiały o wszytskim, ale Jula nie mogła wyjaśnić tego, co się stało. Nie chciała drugi raz denerowoać mamy tym, co sądzi o kobiecie w sklepie w którym przed chwilą były. Więc dziewczyna nie miała lekko tłumacząc się mamie, no drugi raz nie chciała kłamać. Zdecydowała po prostu nic nie mówić o pani Ragierowej. 
- No to już chyba rozumiesz, długo rozmawiałyśmy . Nie mozesz kłamać, wiesz jak pewnie teraz się ze mnie śmieją w tym sklepie ? 
- Chyba ze mnie ... Ja skłamałam, nie ty.
- Ale kochanie przecież ja cię wychowałam, z tatą, więc ... Rozumiesz, prawda ?
- No niby tak ... - Julka przyznała mamie prawdę i weszła do swojego pokoju.

wtorek, 1 lutego 2011

Co ubrać, a co nie ?

W dzisiejszym świecie, moda króluje ... Należy podporządkować się jej wymaganiom, bo zazwyczaj ubrania które są w takim a takim czasie noszone są zbyt ładne aby ich nie ubrać ... ^^ Każdy jednak ma swój jeden, niepowtarzalny styl i często miesza dodatki, spodnie w kratkę z bluzką w kółka i razem zestaw wybrany przez kogoś, odpycha lub ma nieciekawy efekt. 
Ostatnio, no ... może trochę dawno, zaistniała moda leginsów. Każdy zakładał je do tunik i było super.  Ale znaleźli się i tacy, którzy ubierali leginsy z bluzką do bioder. Wygląda to fatalnie ! Materiał, z jakiego wykonane są leginsy prześwituje to, co sie ma pod nimi. A jeśli są wykonane inaczej, to widać kształt bielizny.
PAMIĘTAJ ! Nie noś leginsów do krótkiej bluzki, włóż tunikę !


Pamiętacie może leginsy z wzorem jeansów ? O tak, boski pomysł, masa dziewczyn udała sie do sklepu, by kupić to cudeńko, a potem szalała w nich po mieście. W którymś tam numerze Bravo, pisali by unikać tych typów spodni. Uważali, że są już nie modne. Chyba nikt na ta uwagę nie zważył, nadal widzę osoby z takimi geterkami. Ja również je noszę, bo sądzę że są wygodne i da sie łatwo nabrać wf-istę ( kiedyś, ubrałam takie do szkoły, pech trafił że zapomniałam stroju, ale spodnie wydawały się spełniać rolę do ćwiczeń. Więc weszłam do sali, a pan: oo, ktoś tu stroju zapomniał, już wpisujemy do karty ... Nieźle się nabrał, ja nie dostałam wpisu, bo strój miałam ^^) . 
No, jeżeli  spodnie przypadły Wam do gustu, a kto inny mówi że one już nie są w modzie, możesz śmiało powiedzieć, że w Twojej szafie są mile widziane. Ale sprawa tej części ubrania jest wyjaśniona w połowie. Ty musisz sama zadecydować, czy będziesz nosiła te leginsy, czy nie.




Możecie wierzyć, ale nie musicie, ale kiedyś widziałam kobietę w krótkiej sukience, w ładnych butach na obcasie ze .... skarpetkami. Dla mnie to wygląda dziwnie, a szczególnie w tak ładnej górze. Nie były to skarpetki cienkie, ale takie grube, z fikuśnym wzorem. Nie ubieraj się tak, za nic w świecie ! Wygląda strasznie, więc zaradzam Wam takiego stroju. Łatwo i zwięźle, pozbyliśmy się tej sprawy.
PAMIĘTAJ ! Nie ubieraj skarpetek do obcasów, patrz jak to wygląda ! ( na dole ) 







EDIT - dostałam recenzję postu, za co bardzo dziękuję. Cenię szczerość. Więc wyjaśnię - każdy ma swój gust, ja i Ty. Podoba mi się to, że napisałaś prawdę. Wiesz BlacSheep, to zdiecie na prawde najgorsze nie jest. Szukałam na internecie i zdecydowałam się na to, bo inne były całkiem spoko. Ale zrozum, ze mi chodziło o całkiem inne zdięcie, więc masz rację- to akurat jest fajne. Postanowiłam usunąć obrazek, bo on tylko odrobinkę przypomina to, w jaki sposób ubrała się tamta kobieta. Przepraszam za kłopot i jeszcze raz dziekuję ;)

Kontakt

Jeżeli macie do mnie jakąś sprawę, lub chcecie pogadać, poniżej są wstawione niektóre dane. 


GG - 33404432
Stardoll - nick : .Ancia.
e-mail - anetolandia@op.pl






Nie jest tylko wiele, ale na pewno przyda
wam się coś z tej króciutkiej listy. Kontakt
będzie uzupełniany, więc co jakiś czas warto
sprawdzić, może akurat będziecie tam chcieli
zadać mi pytanie ^^.


Pamiętajcie, GG jest utworzone specjalnie na potrzebę
pisania z ludźmi których nie znam, moje prywatne GG
nigdy nie zostanie dodane na bloga. 

niedziela, 30 stycznia 2011

Moja świnka to znów facet . -,-

Jak już wiecie, mam świnkę morską. Już od dwóch lat. Kocham ją, a teraz wiem że nie kocham JEJ tylko GO. A było to tak ...
Gdy dostałam Alex, byłam przekonana że to chłopczyk. Kochałam go ponad życie, aż po pół roku moja siostra Marta stwierdziła że to dziewczynka. To był szok, nie byłam na to przygotowana. Ale już po tygodniu przyzwyczaiłam się i było spokojnie. Imię trochę się zmieniło, na Lexi. Tak czy tak, mówiłam do niej Alex. Imię na szczęście pasowało do obu płci. Gdybym nazwała go Lukas, jak bym na nią mówiła ? Luksa ? Dajcie spokój... 
Przyjechała do mnie kuzynka Kasia, ze swoją świnką, samiczką. Było to półtora roku potem. Alez dziwnie się zachowywał, kręcił tyłkiem i gruchotał. Sprawdziłam co to znaczy. Kolejny raz byłam w szoku. Oznaczało to zaloty ! 
Po dwóch latach, mój świnek dowiedział się że kolejny raz ma inną płeć. Nie mogę sobie z tym poradzić, zawsze mówię : chodź maleńka, zamiast maleńki xD 
Ale jedna rzecz zaprzecza temu, że moje prosiątko jest samcem. ,,Podwozie" ma takie same jak u samiczek. Uznałam, że albo jest świnka z inną orientacją, albo coś dziwne ma to całe podwozie.
Alex jest samcem. Chyba. Jestem w szoku .


Co wy o tym myślicie, o tej ,,transformacji płciowej " ? 

piątek, 28 stycznia 2011

Kody do Simsów . :D

Do Sims 2 : 



W czasie gry naciśnij [CTRL] + [SHIFT] + [C], aby wywołać okno konsoli. Teraz wpisz jeden z poniższych kodów, uważając na rozmiar liter:


Kaching - dostajesz 1000 pieniędzy
Motherlode - 50000 simolenów

slowMotion # - ustaw szybkość gry (za # wpisz cyfrę z przedziału 0-8)

aging -on - aktywuje starzenie się

aging -off - wyłącza starzenie się

moveObjects on - aktywuje możliwość ruszania przedmiotów

moveObjects off - wyłącza możliwość ruszania przedmiotów

autoPatch -on - aktywuje AutoUpdate

autoPatch -off - wyłącza AutoUpdate

expand - rozszerza okno konsoli

help - widzisz listę kodów z gry

help [nazwa kodu] - wyświetla informacje

 na temat danego
 kodu

exit - zamyka okno konsoli 





Do Sims 3 - 


Podczas gry wciśnij kombinację klawiszy:
[CTRL] + [SHIFT] + [C]   (Windows XP)
LUB
[CTRL] + [SHIFT] + [WINDOWS] + [C]   (Windows Vista / 7)
by wywołać konsolę i wpisz:
testingcheatsenabled on
dzięki czemu odblokujesz Cheat Mode.
Teraz możesz użyć dowolnego z poniższych kodów.

.::SIMOLEONY::.
kaching  -  Dostajesz 1,000 Simoleonów
motherlode  -  Dostajesz 50,000 Simoleonów
familyfunds[NAZWA RODZINY][LICZBA]  -  Wpisz dowolną liczbę, by uzyskać dodatkowe Simoleony dla konkretnej rodziny

.::KARIERA::.
setcareer[RODZAJ KARIERY/POZIOM]  -  Daje możliwość samodzielnego wyboru kariery dla zaznaczonego Sima
forceevent  -  Kliknij na budynek w którym pracuje Sim by wymusić specjalne wydarzenie
forceopportunity  -  Kliknij na budynek w którym pracuje Sim by wymusić nowe możliwości rozwoju kariery
forceallevents  -  Kliknij na budynek w którym pracuje Sim by wymusić wszystkie możliwości rozwoju kariery

.::SIMY::.
makefriendsforme  -  Zaznaczony Sim poznaje kilka losowo wybranych Simów
makemeknoweveryone  -  Zaznaczony Sim zna wszystkie inne Simy w mieście
makehappy  -  Rodzina gracza staje się szczęśliwa; Kod usuwa także negatywne modyfikatory nastoju
makemotives[static / dynamic]  -  Statyczne / Dynamiczne potrzeby dla rodziny gracza
forceservicesim[NAZWA SIMA]  -  Pokazuje określoną usługę

 dla Sima
forcevisitor  -  Zmuszenie gości do odwiedzin
hideheadlineeffects[on / off]  -  Ukrywa/Pokazuje chmurki nad głowami Simów
resetsim[IMIĘ][NAZWISKO]  -  Zresetowanie konkretnego Sima do neutralnego poziomu statystyk i teleportacja do domu

resetlifetimehappiness  -  Zresetowanie wszystkich Simów w rodzinie gracza
unlockoutfits[on / off]  -  Odblokowuje stroje zawodowe w menu CAS (Create a Sim); Kod musi zostać wpisany przed skorzystaniem z opcji tworzenia/edycji Simów.
editincas  -  Przenosi zaznaczonego Sima do edytora CAS (Create a Sim)
modifytraits  -  Modyfikacja/Usunięcie cech
setage[LICZBA]  -  Wpisz liczbę by zmienić wiek zaznaczonego Sima
addtohousehold  -  Dodaje zaznaczonego Sima do rodziny
ageuptonpc  -  Zamienia niemowlaka z rodziny gracza w nastolatka

.::BUDOWA::.
freerealestate  -  Darmowe kupowanie domów
disablesnappingtoslotsonalt[on / off]  -  Nowe obiekty umieszczane w świecie gry nie muszą przylegać do siatki budowy; Podczas budowy przytrzymaj klawisz [ALT]
snapobjectstogrid[true / false]  -  Włącza/Wyłącza przyleganie budowanych obiektów do siatki
snapobjectstoangle[true / false]  -  Zmienia o 45 stopni kąt budowy nowych obiektów
constrainfloorelevation[true / false]  -  Kod pozwala na dowolne manipulowanie terenem (wszelkie umieszczone na nim obiekty zostaną przesunięte wraz z nim)
moveobjects[on / off]  -  Po aktywacji tego kodu możesz zmienić położenie każdego elementu gry w trybie Kupna/Budowy (Mozna przesuwać także Simy)
delete object  -  Usunięcie dowolnego obiektu w grze
buydebug[on / off]  -  Włącza/Wyłącza dodatkowe obiekty do budowy

.::RÓŻNE::.
slowmotionviz[LICZBA OD 1 DO 8]  -  Spowolnienie rozgrywki (0 - Normalna szybkość; 8 - Maksymalne spowolnienie)
speed[LICZBA OD 0 DO 4]  -  Zmiana szybkości rozgrywki (0 - Normalna szybkość; 4 - Maksymalne przyśpieszenie)
fadeobjects[on / off]  -  Włącza/Wyłącza zanikanie obiektów przy zbliżeniu kamery
jokeplease  -  Wyświetla losowy żart w oknie konsoli
help  -  Wyświetla listę wszystkich komend dostępnych w danej
 chwili
enablellamas[on / off]  -  Odblokowuje trójkątne znaki ostrzegawcze przy niektórych wiadomościach
zwane "Llamas"
displaylotpackagefilename[on / off]  -  Włącza/Wyłącza podpowiedzi
maptags[on / off]  -  Włącza/Wyłącza oznaczenia na mapie
fps[on / off]  -  Wyświetla liczbę klatek na sekundę (FPS) w prawym górnym rogu ekranu
recordvideo  
-  Nagrywa wideo z rozgrywki
playsounds[on / off]  -  
Włącza/Wyłącza dźwięki w grze
fullscreen[on / off]  -  Przełączenie gry pomiędzy trybem pełnego ekranu, a grą w okienku
quit  -  Natychmiastowe wyjście z gry

- -- --- -- -

.::DEBUG MODE::.Wpisanie w konsoli:
testingCheatsenabled true 
włącza tryb Debug Mode który udostępnia wiele ciekawych opcji podczas rozgrywki.

Przytrzymaj klawisz [SHIFT] i kliknij kursorem myszki na skrzynkę pocztową (Letterbox), a zyskasz dostęp do następujących opcji:
- Wszystkie Simy z rodziny gracza są szczęśliwe
- Sim poznaje nowych przyjaciół
- Przełączanie pomiędzy Dynamicznymi i Statycznymi potrzebami
- Sim poznaje wszystkich
- Zmuszenie do odwiedzin
- Wybór kariery

Przytrzymaj klawisz [SHIFT] i kliknij kursorem myszki na Sima, a zyskasz dostęp do następujących opcji:
- Dodaje Sima do rodziny gracza (Jeżeli do niej nie należy)
- Zmiana cech charakteru
- Zmiana wieku

Przytrzymaj klawisz [SHIFT] i kliknij kursorem myszki na miejsce pracy
, a zyskasz dostęp do następujących opcji:
- Nowe możliwości rozwoju kariery
- Specjalne wydarzenia kariery
- Wszystkie możliwości rozwoju kariery

W panelu nastroju Sima istnieje możliwość kasowania negatywnych czynników wpływających na jego humor. Można także dowolnie manipulować potrzebami klikając na pasku Higieny, Szczęścia, Energi itp.

W widoku dzielnicy (Ground View) przytrzymaj klawisz [SHIFT] i kliknij na dowolne miejsce by teleportować tam zaznaczonego Sima.

Wpisanie w konsoli:
testingCheatsenabled false
wyłącza działanie trybu Debug Mode.



DO Sims 1 : 


Wciśnij [CTRL]+[ALT]+[SHIFT]+[C] lub [CTRL]+[ALT]+[SHIFT]+[B] (zależy od wersji językowej).
PIENIĄDZE

klapaucius - dostajesz 1000$(w zwykłej wersji)
rosebud - dostajesz 1000$ (w dodatkach)
magicbud - dostajesz 1000$ (w dodatku Abrakadabra)
INNE

water_tool - przenosi twój dom na wyspę otoczoną wodą
set_hour # - zmienia godzinę na # (od 1 do 24)
set_speed # - zmienia prędkość gry na # (od -1000 do +1000)
interests - zmienia osobowość i zainteresowania twoich Simów
autonomy # - zmienia zadowolenie z życia Simów (od 1 do 100)
grow_grass # - rośnie trawka wokół domku (od 1 do 150)
map_edit on/off - edytowanie mapy włączone/wyłączone
route_baloons on/off - turtorial włącz/wyłącz
sweep on/off - pokazuje znaki kontrolne (???) gry, włącz/ wyłącz
tile_info on/off - pokazuje ukryte info, włącz/wyłącz
log_mask - (???)
draw_all_frames - rysuje wszystkie szkielety i konstrukcje
włącz/wyłącz ! - powtórz poprzedni kod ; - użyj aby oddzielić od siebie kody, jeśli wpisujesz kilka Szybka (i łatwa) kasa "!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!;!:!;!" (jeżeli je dodasz to powinno wyjść 60). 




niedziela, 9 stycznia 2011

Coś Nowego ;D

Coś się nam data zmieniła ostatnio ? Tak, rok 2010 uciekł nam w przeszłość, a zagościł 2011. Sylwester był fajny, przyjechała do mnie kuzynka Kasia. O północy, nie chciałam żeby data się zmieniła, bo nie chcę być starsza, chcę mieć te dwanaście lat ! Ale cóż - roku przecież nie cofnę...


Wiem, że późno napisałam tego posta, lecz dałam sobie spokój z blogiem, ale znowu powracam ! ;D Pewnie na próżno. Nikt już bloga nie czyta. Oczywiście, są dwie złote osóbki które to robią, za co im serdecznie dziękuję. Bardzo bym chciała, aby ktoś jeszcze czytał moje wypocinki, bo staram się, żeby wyglądały estetycznie i żeby były ciekawe. No cóż, trzeba włożyć w to trochę roboty, ogłoszę się na kilku blogach, może pomoże ? ;D


Co sądzicie o nowym wyglądzie bloga ? Dziś go zmieniłam, bo sądzę że tamten był już stanowczo za długo ... Ten jest ciekawy i kolorowy, taki jak chciałam. Czy macie jakieś uwagi dotyczące bloga, lub jego wyglądu ? Jeśli tak, to jakie ? 

sobota, 8 stycznia 2011

Mój piękny ogród latem, po deszczu .

Hehe, ostatnio przeglądając stare zdięcia na komputerze, znalazłam kilka ciekawych zdieć mojego ogrodu, przed domem. Za budynkiem, jest burza kwiatów i trawy ... ;D Pokaże Wam dwa z nich, mam nadzieję, że docenicie pracę mojej Mamy, bo to właśnie ona dba o ogród .



No, mi się podoba, lubię mój ogródek. To jest jedynie przód. 
Piszcie, czy Wam się podoba, proszę nie kopiować obrazków.
Jak Wam się podoba ? Piszcie swoje recenzje w komentarzach !

Serdecznie proszę o zapisywanie się do 
obserwatorów i pisaniu komentarzy, dzięki.




wtorek, 28 grudnia 2010

Mój tekst, napisany pod wpływem złości.

Wczoraj, rozmawiając z Domką [ moja super, mega ekstra koleżanka ] nieco sie zdenerwowałam. Rozmawiałyśmy o czymś tam, nie mogę zdradzić ... I się wkurzyłam. Próbowałam napisać wiersz, ale coś nie poszedł. Otworzyłam Word Pada i do dzieła. Pisałam pod wpływem emocji. I coś z tego wyszło.
Domka pisze, że prawie się rozpłakała przy końcówce, bo te emocje i w ogóle. Czuję to, co napisałam. Widać Domka też coś z tego zrozumiała i ujęła to pod takim kontekstem, co ja.
Oto on :


Nie warto żyć w marzeniach, to wiem na pewno. Wiele już sobie wymyślałam i w moich myślach pojawiały się setki ,,wspaniałych" propozycji na udane życie. Kiedyś chciałam być pisarką, a nawet dziennikarką. Teraz wiem, że tak czy tak skończę za biurkiem. Wszystkie miłości które przeżywałam odbywały się tylko i wyłącznie w wyobraźni.  Los obdażył mnie niesamowitą nieśmiałością, która sprawia że nie wydobędę z siebie nawet półgłosu do osoby mi nieznanej. Pogrążenie w marzeniach jest piękne. Jest się osobą śmiałą i wszytsko dzieje się tak, jak być powinno. Przybiera sie postać  całkiem odmiennej od własnego siebie, jest się kimś, kim na prawdę chciało się być. W każdej niekomfortowej chwili, w myślach wyobrażamy sobie tą osobę. Serce zaczyna skakać tak gwałtownie, że mogłoby wyskoczyć choćby uchem. Nogi przeistaczają się w wielkie słupy waty, które uginają się pod stadami koni, które galopują pośrodku organizmu. No cóż. Życie nie jest proste. 


Jak Wam się podoba ?  Piszcie swoje opinie w komentarzach.